W środę zadzwonił do mnie Prezes i powiedział, że mam się w piątek ładnie ubrać…
A ja biedny od dwóch nocy nie spałem, bo myślałem, że dostanę wypowiedzenie!
Jakież więc było jego zaskoczenie, gdy został wezwany do Zarządu i spotkał grono uśmiechniętych kolegów i koleżanek z pracy!
Panie Wiesławie, jeszcze raz dziękujemy za wspólne lata! Czy już wiecie co jest fundamentem EVER? Wartościowi ludzie. Prawdziwe historie ludzi, to prawdziwość (i sukces) naszej firmy ????